NIEBIESKIE MIGDAŁY, CZYLI DLACZEGO NA DRUGĄ RANDKĘ LEPIEJ UMÓWIĆ SIĘ W HERBACIARNI NIŻ GDZIE INDZIEJ. Załóżmy, że pierwszą randkę macie już za sobą, coś jakby zaiskrzyło, ale niezupełnie. Tak do końca, to nie wiecie, czy to tylko wam zaiskrzyło, czy Tej drugiej stronie też. Spotkanie jest zaplanowane, już nieco o sobie wiecie, już umiecie ze sobą rozmawiać", nie ma natomiast żadnej pewności czy potraficie ze sobą milczeć. Każdy doskonale wic, że zawsze, nawet pomiędzy bardzo rozgadanymi ludźmi bywają takie chwile, kiedy nagle brakuje tematów, albo te które przychodzą do głowy wydają się być. akurat w tej chwili zupełnie nieodpowiednie i robi się cicho. Problem nic w tym, żeby Tej ciszy uniknąć. Przeciwnie, dobrze, że się pojawiła. Co zrobić, żeby ta cisza nic była męcząca czy krępująca, bo to wróży pewne fiasko Tak dobrze zapowiadającej się znajomości? I Tu z pomocą przychodzi herbaciarnia, W jej mrocznych wnętrzach. rozświetlonych Tylko gdzieniegdzie blaskiem świec jest tyle nic tak znów głęboko ukrytej magii, że wystarczy pozwolić jej dojść do głosu, a zagłuszy wszystkie nasze obawy. Pozwólcie, aby zagrali aktorzy drugiego planu. Niech na scenę wyjdą żakardowe obrusy, ciemne, upstrzone starymi fotografiami ściany, lub złociste pełne olejnych obrazów. Pozwólcie starej porcelanie, aby jej dyskretny dźwięk był słyszalny i dla waszych uszu, niech naftowe lampy jeszcze raz przeżyją swoja świetność, a zapach cynamonu obudzi wspomnienia.

      Dajcie się uwieść dyskretnej muzyce, która sączy się niewiadomo skąd, oprzyjcie stopy na starych dywanach, dotknijcie przeszłości zaklętej w pożółkłej gazecie z przed prawie dwóch wieków, jej stronic dotykali ludzie, którym towarzyszyły te same, co wam rozterki, splećcie dłonie i niech mówią już tylko wasze oczy, zobaczcie jak wiele jest wyrazu w milczących ustach. Ręczę za profesjonalizm rekwizytów, to prawdziwi zawodowcy, nigdy was nic zawiodą. Wykorzystajcie je. Nawet, jeżeli przesiedzicie tak całe spotkanie to i tak pozostanie ono w waszej pamięci jako jedno z najbardziej romantycznych i udanych. Bardziej jednak prawdopodobne i na to szczerze bym liczyła, że nieme słowa magicznych aktorów, sprowadzą na was myśli głębsze i bardziej prawdziwe niż te. o których zwykle rozmawiacie. Niech przemówią wasze dusze, niech otworzą się umysły, a czasami zbyt rzadko używane szare komórki przypomną sobie, żc jednak istnieją i niech tym razem rzeczywiście, tak jak mawiał niezapomniany Piotr Skrzyneczki z Piwnicy Pod Baranimi, rozmowa będzie największą przygoda w waszym życiu, bo w rozmowie wszystko się może zdarzyć, życie się może zdarzyć. Zrobiło się nagle bardzo poważnie i tak jakoś poetycko. Niech będzie. Jest czas na śmiech i czas na zadumę. Do zobaczenia następnym razem, może w herbaciarni Niebieskie Migdały

AGATA